Przejdź do głównej treści

Witaj na stronie internetowej
Parafii Rzymskokatolickiej pw. Świętego Ducha w Łowiczu

OGŁOSZENIA PARAFIALNE


16 listopada 2025 - XXXIII NIEDZIELA ZWYKŁA
  1. We wtorek – 18 listopada – na salce w budynku parafialnym odbędzie się pobranie miar w celu uszycia alb komunijnych (obowiązkowo przychodzimy z dziećmi przygotowującymi się do I Komunii Św.):
    • Od godz. 17.00 – Szkoła Podstawowa nr 4 oraz z Dąbkowic Dolnych.
    • Od godz. 17.30 – Szkoła Podstawowa nr 2.
    • Dzieci z pozostałych szkół mogą przyjść na wybraną godzinę.
  2. We czwartek – trzeci miesiąca – przed wieczorną Eucharystią podczas nabożeństwa będziemy upraszać o wstawiennictwo bł. Honorata Koźmińskiego.
  3. W sobotę – 22 listopada – wspomnienie św. Cecylii, patronki muzyki kościelnej.
  4. W przyszłą niedzielę – 23 listopada – będzie można odebrać nowy numer „Głosu Ojca Pio”, w którym jest konferencja formacyjna.
  5. Również w niedzielę w godz. 14.30 – 18.00 na świetlicy w budynku parafialnym odbędzie się turniej gry planszowej: II Parafialny Turniej Rummikub. Więcej informacji na stronie internetowej parafii oraz na plakatach.
  6. Nasz Organista (p. Mateusz Podorski) rozpocznie roznoszenie pobłogosławionych opłatków na stół wigilijny. Przewidywany harmonogram znajdziemy na tablicy ogłoszeń oraz z tygodniowym wyprzedzeniem na klatkach w blokach. Zyskany dochód jest Jego wynagrodzeniem za codzienne posługiwanie w naszej Parafii.
  7. Jest jeszcze do nabycia w zakrystii ciekawe opracowanie historyczne w formie albumu: „Św. Wiktoria. Dziewica i Męczennica. Z dziejów Patronki Łowicza i Diecezji Łowickiej”.
  8. Zmarli w minionym tygodniu:
    • Śp. Piotr Płociński, l. 92, Łowicz

INFORMACJE


Wystawienie Najświętszego Sakramentu

Codziennie w kaplicy
Matki Boskiej Częstochowskiej

w godz. od 830 do 1800

Możliwość adoracji z kruchty kościoła.


Godziny urzędowania kancelarii  parafialnej *

Poniedziałek 830 - 1000
Wtorek nieczynna
Środa 1600 - 1730
Czwartek nieczynna
Piątek 830 - 1000 **

* godziny kancelarii mogą ulec zmianie - patrz "ogłoszenia parafialne"

** W okresie wakacyjnym kancelaria parafialna w piątki czynna wyłącznie w godzinach 1830 - 2000

W sprawach wyjazdu do chorych oraz pogrzebowych prosimy o kontakt telefoniczny.



LITURGIA SŁOWA


  • Poniedziałek, 17 Listopada : Pierwsza Księga Machabejska 1,10-15.41-43.54-57.62-64.
    Wyszedł grzeszny korzeń – Antioch Epifanes, syn króla Antiocha. Przebywał on w Rzymie jako zakładnik, a zaczął panować w sto trzydziestym siódmym roku panowania greckiego. W tym to czasie wystąpili spośród Izraela synowie wiarołomni, którzy podburzyli wielu ludzi, mówiąc: «Pójdźmy zawrzeć przymierze z narodami, które mieszkają wokoło nas. Wiele złego bowiem spotkało nas od tego czasu, kiedy się od nich oddaliliśmy». Słowa te w ich mniemaniu uchodziły za dobre. Niektórzy zaś spomiędzy ludu zapalili się do tej sprawy i udali się do króla, a on dał im władzę, żeby wprowadzili pogańskie obyczaje. W Jerozolimie więc wybudowali gimnazjum według pogańskich zwyczajów. Pozbyli się też znaku obrzezania i odpadli od świętego przymierza. Sprzęgli się także z poganami i zaprzedali się im, aby robić to, co złe. Król napisał zarządzenie dla całego swego państwa: «Wszyscy mają być jednym narodem i niech każdy porzuci swoje obyczaje». Wszystkie narody przyjęły ten rozkaz królewski, a nawet wielu Izraelitom spodobał się ten kult przez niego nakazany. Składali więc ofiary bożkom i znieważali szabat. W dniu piętnastym miesiąca Kislew sto czterdziestego piątego roku na ołtarzu całopalenia wybudowano ohydę spustoszenia, a w okolicznych miastach judzkich pobudowano także ołtarze – ofiary kadzielne składano nawet przed drzwiami domów i na ulicach. Księgi Prawa, które znaleziono, darto w strzępy i palono w ogniu. Wyrok królewski pozbawiał życia tego, u kogo gdziekolwiek znalazła się Księga Przymierza, albo jeżeli ktoś postępował zgodnie z nakazami Prawa. Wielu jednak spomiędzy Izraelitów postanowiło sobie, że nie będą jeść nieczystych pokarmów, i mocno trzymało się swego postanowienia. Woleli raczej umrzeć, aniżeli skalać się pokarmem i zbezcześcić święte przymierze. Toteż oddali swe życie. Bardzo wielki gniew Boży zawisł nad Izraelem.
  • Poniedziałek, 17 Listopada : Księga Psalmów 119(118),53.61.134.150.155.158.
    Gniew mnie ogarnia z powodu grzeszników porzucających Twe prawo. Oplotły mię więzy grzeszników, nie zapomniałem o Twoim Prawie. Wyzwól mnie z ludzkiego ucisku, a będę strzegł Twoich postanowień. Zbliżają się niegodziwi moi prześladowcy, dalecy oni od Twojego Prawa. Daleko od występnych jest zbawienie, bo nie dbają o Twoje ustawy. Na widok odstępców wstręt mnie ogarnia, bo słowa Twojego nie strzegą.
  • Poniedziałek, 17 Listopada : Ewangelia wg św. Łukasza 18,35-43.
    Kiedy Jezus zbliżył się do Jerycha, jakiś niewidomy siedział przy drodze i żebrał. Gdy usłyszał przeciągający tłum, wypytywał się, co to się dzieje. Powiedzieli mu, że Jezus z Nazaretu przechodzi. Wtedy zaczął wołać: «Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!» Ci, co szli na przedzie, nastawali na niego, żeby umilkł. Lecz on jeszcze głośniej wołał: «Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!» Jezus przystanął i kazał przyprowadzić go do siebie. A gdy się zbliżył, zapytał go: «Co chcesz, abym ci uczynił?» On odpowiedział: «Panie, żebym przejrzał». Jezus mu odrzekł: «Przejrzyj, twoja wiara cię uzdrowiła». Natychmiast przejrzał i szedł za Nim, wielbiąc Boga. Także cały lud, który to widział, oddał chwałę Bogu.
  • Poniedziałek, 17 Listopada : Symeon Nowy Teolog
    Znamy miłość, którą nas obdarowałeś – bezgraniczną, niewyrażalną, której nic nie może ograniczyć. Ona jest światłością, światłością niedostępną, światłem, które działa we wszystkim. Czego bowiem nie czyni to światło i czym ono nie jest? Jest ono urokiem i radością, łagodnością i pokojem, bezgranicznym miłosierdziem, przepaścią współczucia. Kiedy je posiadam, nie zauważam go, widzę je jedynie, kiedy odchodzi; biegnę, aby je złapać, a ono odpływa w całości. Nie wiem, co robić i niszczeję. Uczę się prosić i szukać ze łzami, w wielkiej pokorze. Uczę się nie uważać za możliwe to, co przekracza naturę lub nie sądzić, że wynikiem mojej mocy lub wysiłku ludzkiego jest to, co pochodzi od współczucia Boga i Jego nieskończonego miłosierdzia. To światło prowadzi nas za rękę, umacnia nas, poucza, ukazując się i znikając, kiedy go potrzebujemy. Nie zależy to od naszej woli – to należy do doskonałych – ale kiedy jesteśmy w kłopocie i kompletnie wyczerpani, wtedy przychodzi nam z pomocą. Pojawia się z daleka i pozwala się odczuć w moim sercu. Wołam do utraty tchu, tak pragnę je uchwycić, ale wszystko jest nocą i moje dłonie pozostają puste. Zapominam o wszystkim i płaczę, tracąc nadzieję, że ujrzę je następnym razem. Kiedy wypłakałem się i ustały moje łzy, wtedy, przychodząc tajemniczo, obejmuje moją głowę, a ja zalewam się łzami, nie wiedząc, kto tutaj jest, oświetlając mojego ducha tak łagodnym światłem.